Zmienia wszystko wokół nas.
Kiedyś podwórze pełne dzieci,
Dziś pustką jenom świeci.
Kwiecista łąka gdzie dziewczęta wiły wianki,
Zmieniono na centrów handlowych krużganki.
Boisko co świadkiem wielu zmagań było,
W nieodwiedzane mokradło się zamieniło.
Kiedyś w parkach ptaki dla ludzi śpiewały,
Teraz z braku publiczności jakby oniemiały.
Wszyscy widzą naszych czasów piętno,
Ale mało kto dostrzega, że to już nie piękno.
Ach te nieubłaganie płynący czas,
Zmienia wszystko, nawet nas.